Obserwatorzy

wtorek, 3 stycznia 2017

Zaległości.

Witam w Nowym Roku i życzę dużo zdrówka szczęścia i wszelkiej pomyślności wszystkim zaglądającym i sobie.
 Nowy Rok powitałam w Pradze a zaczęłam grypą.
Dzisiejszy post będzie uzupełnieniem zaległości blogowych. Niestety nie wiem dlaczego doba ma tylko 24 godziny i po prostu "nie wyrabiam".
Czapki:
Moja pierwsza czapka brioszką robiona z baby alpaki


Czapka z przędzionej przezemnie wełenki w ramach nauki przędzenia dlatego nitka nierówna .

Pamiętacie kaczorka? Wreszcie zrobiłam z niego poduchę.


I 2 poduchy robione latch hook czyli tkanie na kanwie.


Wszystkie 3 razem:


Do następnego miłego zobaczenia 😘

2 komentarze:

Gogolok pisze...

Poduchy są boskie, kiedyś musze się na takie skusić, a takie dzieła tylko zachęcają do pracy :)

renia0605 pisze...

Dziękuję za odwiedzinki i pochwały. Czekam na poduchy.