Mieszkam w pięknym miejscu. Mam piękne widoki - szczególnie jesienią są one niezwykle kolorowe.
Dla wszystkich nielubiących jesieni proponuję przeczytanie tego posta. Jesienne poranki są niezwykle urocze zwłaszcza w lesie.
Rano w lesie można zobaczyć piękne pajęczyny rozpostarte między drzewkami lub gałęziami ubrane kropelkami rosy.
Można też z pożytkiem dla zdrowia i portfela nazbierać grzybków, ale można też podziwiać grzybki piękne choć nie jadalne.
Można także niechcący napotkać zaczątki "krzywego lasu".
Po powrocie z leśnych wojaży człowiek jest dotleniony i odstresowany. Wieczorami natomiast ponieważ są coraz dłuższe można w cieple domowym dziergać cieplutkie i mięciutkie szaliki, chusty i skarpetki.
Za to kocham jesień a wychodząc jej na przeciw w piękne dni korzystam z jej uroków robiąc sobie wycieczki np. na "Torfowisko pod Zieleńcem".