Obserwatorzy

piątek, 1 marca 2013

Nadal wiercę czyli ażurowych jaj c.d.

Witam serdecznie i dziękuje za odwiedziny i komentarze. Nadal siedzę w temacie jaj ażurowych. Oto one: gęsie kurze: A na koniec strusie: I narazie koniec z pyłem i smrodem, wiertarka odpoczywa a ja wracam do szydełka. Dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie.

7 komentarzy:

beata pisze...

Piękne jajeczka :) Bardzo mi się podobają, czy trudno jest je w ten sposób zrobić ? Pozdrawiam serdecznie :)

renia0605 pisze...

Beatko Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Trudno nie jest tylko trzeba mieć odpowiedni sprzęt i bardzo dużo cierpliwości i czasu. Wydmuszki czasami pękają, wzór nie wychodzi jak by człowiek chciał. A najgorszy jest pył i smród wierconych skorup. Jak masz jeszcze jakieś pytania to proszę na emaila.
Pozdrawiam

Rękodzieło Jadzi pisze...

Ślicznie wychodzi Ci to wiercenie :) dziękuję za polubienie moich prac na faceboku :)

renia0605 pisze...

Dziękuję Jadziu za uznanie, odwiedziny i komentarz. A Twoje prace polubiłam bo są śliczne.

Elli pisze...

Meravigliosi!!!
Bye, bye Elli

jolajka pisze...

Pięknie się u Ciebie zrobiło, swiatecznie i wiosennnie, :)

renia0605 pisze...

Dziękuję